Łatwy zwrot towaru
Najnowszy, październikowy numer miesięcznika „W drodze” już na Ciebie czeka, a w nim o tym, dlaczego mamy coraz mniej dzieci, o niepokojącej popularności wizyt u egzorcystów i o świeckich, którzy marzą o przyjaznym Kościele.
„Gdzie są TE dzieci” – bije po oczach pytanie z sielsko wyglądającego obrazka na billboardzie. TE, czyli dzieci, których nie ma, bo nikt nie zdecydował się na ich poczęcie. Odpowiedzi na pytanie: „Gdzie są te dzieci?”, poszukuje Dorota Ronge-Juszczyk w rozmowie z psychoterapeutą Jackiem Masłowskim. Co ma na ten temat do powiedzenia mężczyzna – nie demograf, nie polityk, ale psycholog, który na co dzień prowadzi warsztaty dla mężczyzn i pokazuje im, że ojcostwo nadaje życiu sens? Przeczytajcie koniecznie, bo rozmowa jest absolutnie wyborna. I pouczająca – zarówno dla pań, jak i dla panów.
Kościół nieobojętnych
A skoro mowa o billboardach, które w liczbie wręcz niewyobrażalnej zalały całą Polskę, polecam tekst Rafała Cekiery, który swoim socjologicznym okiem przygląda się temu zjawisku i zastanawia się, czy billboardy przypominające, że „Jezus Naprawdę daje życie” i że „Maria jest z nami”, to na pewno dobry sposób na ewangelizowanie Polaków.
Tropiciele zła
Z wysokości billboardów zejdźmy jednak na ziemię. Dosłownie. I wyobraźmy sobie młodą kobietę leżącą na zimnej posadzce, przytrzymywaną siłą przez kilka osób. Pochylający się nad nią kapłan przyciska jej metalowy krzyż do twarzy i odprawia nad nią egzorcyzmy. Może trochę podkoloryzowałam. A może niezupełnie? Egzorcyzmy w Polsce mają się bardzo dobrze. Chętni czekają w kolejce. Tyle że zamiast egzorcysty bardziej jest im potrzebna fachowa pomoc psychologiczna lub psychiatryczna. Dlaczego jej nie otrzymują? I dlaczego Polska jest w europejskiej, jeśli nie w światowej, czołówce pod względem liczby działających egzorcystów? O tym rozmawiamy z psychoterapeutami ks. dr Stanisławem Radoniem oraz prof. Igorem Pietkiewiczem. Bez sensacji, bez epatowania, bez zmyślania. Po prostu tak jak jest. A jest niedobrze. Przeczytajcie.
Chęć korzystania z pomocy egzorcystów to, jak mówi jeden z naszych rozmówców, przejaw zmian, które zachodzą w naszej religijności. A osób religijnych, czy tego chcemy, czy nie, jest coraz mniej. Bóg stał się nam obojętny. Gorzej: „Obrzydziliśmy ludziom Boga. My jako Kościół” – mówi publicysta Marcin Kędzierski. I mówiąc „my”, ma na myśli nie tylko biskupów i księży, ale także nas, zwykłych wierzących. Poruszająca i dająca do myślenia rozmowa, która uświadamia nam, że Kościół – ten, który znamy – masowy, rytualny, parafialno-fasadowy odchodzi do lamusa. Czeka nas Kościół małych wspólnot, Kościół, w którym księża będą trudno dostępni dla wiernych, a w niedzielę, zamiast pięciu czy ośmiu mszy będzie tylko jedna. Albo wcale jej nie będzie. Trudno w to uwierzyć? Trudno. Dlatego może już trzeba powoli przyzwyczajać się do tej myśli.
Być może kołem ratunkowym rzuconym nam przez papieża Franciszka jest trwający synod, który zakończył prace na etapie diecezjalnym. Zaangażowało się w niego w Polsce ponad 50 tysięcy osób. A czego możemy się po nim spodziewać? – o tym pisze dominikanin ojciec Michał Golubiewski OP, który brał udział w pracach synodalnych. Synod, wiem, wielu z nas pachnie nudą i gadaniem, z którego nic nie wynika. No ale zawsze jest nadzieja, że może tym razem…
W tym numerze polecam także rozmowę z ks. Grzegorzem Strzelczykiem o kierownictwie duchowym – kiedy powinniśmy korzystać z takiej możliwości i dla kogo jest ta propozycja, oraz tekst czeskiej publicystki Petry Švecovej na temat tego, jak Kościół postrzega kobietę i czy kobieta to tylko matka.
Co więcej?
W tym numerze jak zawsze felietony, recenzje, Dominikanie na niedziele, nasz stały cykl o sakramentach i Pytania w drodze. To wszystko czeka już na Was, Drodzy Czytelnicy. Kupujcie, zamawiajcie, czytajcie, wszak przed nami coraz dłuższe jesienne wieczory. A my już przygotowujemy kolejny numer!
Katarzyna Kolska
Wydawnictwo: | W drodze |
Rodzaj oprawy: | Okładka miękka |
Rok wydania: | 2022 |
ISBN: | 9770137480228 |